Utworzono: piątek, 14. grudzień 2018 14:30

 

 

 

 

 

Witajcie, to znowu ja, Pestka,

W październiku pisałam wam o odpoczynku, który mi się marzył. I wiecie, co? Oczywiście, odpoczynek poszedł na drugi plan… Przedszkolaki zadbały o to, abym się nie nudziła i wypełniły mój grafik po brzegi:)

Na początku udałam się z moimi ulubieńcami na zajęcia o rodzinie. Poznałam wszystkich członków rodziny. Wiem, też, że do rodziny należą zarówno ludzie jak i zwierzęta.

Następnie zamieniłam się w architekta i zwiedzałam różne domy, budynki i mosty. Dowiedziałam się jak powstaje dom. Co jest potrzebne do jego zbudowania. Jakie pomieszczenia są w przedszkolu i do czego służą.

Wiecie co powiedziały mi jeszcze dzieciaki? Że najważniejszym budulcem każdego domu powinna być miłość ludzi w nim mieszkających.

Dowiedziałam się czym są prawa każdego człowieka- tego małego i dużego. Wiem też, że oprócz praw  każdy z nas ma swoje obowiązki w domu, na podwórku czy na ulicy. A najważniejsza lekcja z tych zajęć? Każdy powinien szanować prawa drugiego człowieka i być miłym dla niego.

Udało mi się wziąć udział w uroczystym obchodzeniu Święta Odzyskania Niepodległości, ale o tym już Wam pisałam!

Na koniec miesiąca dopadły mnie wirusy, co bardzo mnie zmartwiło. Ale od czego ma się przyjaciół. Przedszkolaki nauczyły mnie jak powinnam dbać o zdrowie w okresie chorobowym. Zrobiłam z nimi zdrowy syrop z cebuli i syrop z buraka. Zobaczyłam też jak wygląda piramida żywienia.

Teraz nic innego mi nie pozostaje jak o tym pamiętać i chwilę odpocząć, bo grudzień jest zawsze bardzo pracowitym miesiącem. Już teraz doszły mnie słuchy, że dzieje się  w przedszkolu bardzo dużo…

Czyżbym następnym razem nie poznała przedszkola? To się okaże!

 

Pozdrawiam

Pestka!

Utworzono: piątek, 14. grudzień 2018 14:16

 

 

 

 

Jak co miesiąc wybrałam się na koncert do Wielkiego Małego Świata. Dzisiaj ledwo poznałam muzyków. Dzięki nim dokonałam czegoś niemożliwego… Poczułam się jakbym podróżowała w czasie. Niecodzienne stroje, niezwykły instrument- waltornia i wspaniała opowieść o powstaniu Polski.

Na pewno każdy z Was zna legendę, która przybliża nam historię związaną z trzeba braćmi- a jeśli nie pamiętacie jej zbyt dokładnie, zapytajcie przedszkolaków:) 

Pozdrawiam Pestka!

Utworzono: poniedziałek, 10. grudzień 2018 09:15

 

 

 

 

 

Ach te porządki! Właśnie planowałam posprzątać swoją szafę, w której zamieszkał bałagan, kiedy dostałam wiadomość: "Szybko przychodź, będzie teatrzyk". Uf, z ulgą porzuciłam szafę i pomknęłam do Wielkiego Małego Świata. Rozsiadłam się wygodnie i razem z dzieciakami zanurzyłam w opowieści o niesfornym rodzeństwie, które zawsze robiło wokół siebie wielki bałagan... I bardzo nie lubiło sprzątać.... Przedszkolaki słyną z tego, że pięknie po sobie sprzątają, ale ja poczułam niemiłe ukłucie, bo
miałam coś na sumieniu. Bohaterowie przedstawienia postanowili sprowadzić do domu sprzątające skrzaty, które wyręczą ich w obowiązkach. Ach, mieć za piecem takich pomocników! Ale opowieść skończyła się przewrotnie. Dzieci same zamieniły się w skrzaty i odkryły, że porządki mogą być przyjemne, a uśmiech mamy - bezcenny.
Pożegnałam się szybko i popędziłam do mojej szafy. Ja też chciałam spróbować posprzątać z radością. I wiecie co? Udało się!

Pozdrawiam Pestka!

Utworzono: czwartek, 15. listopad 2018 14:50

 

 

Przygód ciąg dalszy! Dzisiaj dostałam pocztówkę od przedszkolaków z Wielkiego Małego Świata z taką wiadomością:

„Kochana Pestko,

Trzymaj kciuki za Szymona, Tosię i Tolę. Właśnie pojechali do przedszkola im. Króla Maciusia w Grodzisku Mazowieckim na konkurs wiedzy o Polsce!”

Może Was to rozbawi, ale przez pół dnia faktycznie trzymałam kciuki! Uf… wreszcie mogłam odetchnąć z ulgą, bo po kilku godzinach dostałam kilka zdjęć, które mówią wszystko.

Sami zobaczcie!

Myślę, że należą im się wielkie brawa i gratulacje!! Sama chyba bym sobie tak nie poradziła!

Pozdrawiam Pestka!

 

 

Utworzono: piątek, 09. listopad 2018 14:09

 

 

 

 

Witajcie, 

dzisiaj dostałam wspaniały list z Wielkiego Małego Świata! Co robię? Dzielę się nim z Wami. Zobaczcie sami, co działo się u nich w ostatnich dniach...

"Z czego składa się Polska? Z dzieci, domów, rodziców, drzew i placów zabaw… Odpowiadaliśmy sobie na to pytanie cały tydzień poprzedzający setną rocznicę odzyskania niepodległości. Odkryliśmy, że Polska to my i od nas zależy, jaka ona będzie. Wymyśliliśmy nawet życzenia dotyczące najważniejszych dla nas spraw do załatwienia: …żeby w Polsce było mniej zmartwień, a więcej zabawy, …żeby Polska była piękna i żeby naprawili wreszcie zjeżdżalnię na basenie:) Tworzyliśmy flagi i godła na tysiące sposobów, z pomocą rodziców ozdobiliśmy przedszkole niezwykłymi biało-czerwonymi liśćmi (takie liście spadają raz na sto lat!) i wcinaliśmy biało-czerwone kanapki. Okazało się, że bardzo lubimy śpiewać hymn, chociaż czasem trudno ustać na baczność. Odkrywaliśmy też na nowo mapę Polski, niektórzy przeliczali województwa i sprawdzali, co jeszcze ciekawego kryje się na tym kolorowym obrazku. Znalazły się tam nawet Książenice. Urodziny niepodległości upłynęły nam bardzo przyjemnie, ale najlepsze było odkrycie, że wszyscy gramy w jednej drużynie -  Polsce"

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich!

Pozdrawiam Pestka!